Blog o pandemii cz. 2

Blog o pandemii cz. 2

7 kwiecień, środa:

Druga cześć blog i kolejny typowy dzień nauczania zdalnego lecz z małym wyjątkiem ponieważ rano dowiedziałem się że w urzędzie mam dowód osobisty do odebrania po jak najszybszym zadzwonieniu dowiedziałem się że mogę przyjechać za godzinę czyli podczas 2 lekcji. Po ugodzie z nauczycielem dowiedziałem się że mam nie całą godzinę lekcyjną na załatwienie sprawy by nie otrzymać nieobecności. Wszystko załatwiłem dość sprawnie tak że wróciłem na lekcje na granicy otrzymanego czasu. Reszta dnia minęła normalnie, najpierw na reszcie lekcji a później na zrobieniu ewentualnych prac domowych i na spędzeniu czasu ze znajomymi.

 

4 maj, wtorek:

Jest to pierwszy dzień bo majówce a także pierwszy dzień praktyk zawodowych.

Zaczęliśmy od ogólnie rozumianego BHP i telekonferencji z praktykantami z innych rejonów firmy i osobą mającą prowadzić wykład na temat zachowania bezpieczeństwa pracy. Po telekonferencji przydzielono nam sprzęt taki jak kamizelka, kask i okulary ochronne. Następnie dostaliśmy do przeczytania 80 stron a4 z podstawami pracy i tym co będziemy robić przez najbliższy miesiąc. Na koniec pokazano nam sprzęt z jakim pracują ludzie z firmy i poćwiczyć rzeczy które będziemy robić przez najbliższy miesiąc. Po powrocie do domu spędziłem czas dzieleniu się doświadczeniami z praktyk ze znajomymi.

 

10 maj, poniedziałek:

Kolejny dzień podczas praktyk zawodowych który zacząłem na późniejszą zmianę koło godziny 12. Większość prac tego dnia była dość prosta lecz męcząca. Głównie polegały one na prostych pracach serwisowych z których większość to były prace na 15 min roboty poza ostatnim serwisem który był trochę bardziej złożony wymagał trochę więcej wysiłku i zajął nam ponad godzinę. Do domu wróciłem zadowolony ale także bardzo zmęczony co spowodowało że praktycznie od razu położyłem się spać.

 

20 maj, czwartek:

Następny dzień praktyk z których został już tylko tydzień, zaczął się od drobnych porządków w innym oddziale firmy, następnie pojechałem z jednym z pracowników na prace serwisowe z których okazało się że cały dzień spędziliśmy w jednym miejscu na pracach nad rozbudową sieci w bloku. Cała robota zajęła naprawde wiele czasu co spowodowało ponad 2 godzinny nadgodzin. Następnie wróciłem do domu dość zirytowany i bardzo zmęczony tym że dniem.

 

Więcej wpisów:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *